O co pytam wujka Google, kiedy nie wiem, jak o siebie zadbać?

Cześć dziewczyny!

Czy to prawda, że jeśli czegoś nie ma w sieci, to nie ma tego także w realu? Jasne, że nie. Ale jeśli moje kosmetyki już sobie nie radzą, a fryzjer nie ma bladego pojęcia, jak podciąć moje włosy, to pomaga mi… wujek Google. Wystarczy zapytać go o dręczący problem. Sprawdźmy.

Co zrobić, gdy włoski wrastają po depilacji?

Tak wiele kobiet ma ten problem. A wystarczy przed każdą depilacją zrobić peeling. Stosuję najtańszy kosmetyk z drogerii lub robię peeling cukrowy z dodatkiem miodu i soku z cytryny. Podczas zabiegu używam także szczotki, dzięki której nie tylko usuwam naskórek. Masaż szczotką poprawia krążenie, ujędrnia skórę i usuwa przebarwienia. W ten sposób złuszczam martwy naskórek, który blokuje ujścia mieszków włosowych i tym samym uniemożliwia wzrost włosów. Jeżeli i wy macie taki problem, oprócz peelingu możecie zastosować jeszcze jedną metodę. Na nogi połóżcie ciepły ręcznik lub weźcie ciepłą kąpiel. Włoski zmiękną, a mieszki włosowe rozchylą się. Złuszczanie i depilacja staną się o wiele łatwiejsze.

Czy włoski na ciele da się usunąć na stałe?

Na stałe to może nie. Na szczęście da się zrobić taką depilację, dzięki której z niechcianym owłosieniem będziemy mieć spokój przez kilka miesięcy. Mam tu na myśli laser. Urządzenie emituje w głąb skóry światło, które uszkadza mieszki i cebulki włosowe. Efekt? Skóra po kilku sesjach jest gładka, a podrażnienia znikają bardzo szybko. Laser najlepiej działa na włosy grube i ciemne. Od kiedy wykonałam u siebie depilację laserową, pożegnałam wszystkie maszynki, pianki i kremy. Zostawiłam (na wszelki wypadek) depilator.

Jak zadbam o włosy suche, zniszczone i łamliwe?

Kilka lat temu miałam i ja taki problem. Moje włosy były bardzo suche i zniszczone, elektryzowały się po każdym szczotkowaniu i puszyły się podczas deszczowych dni. Moim pierwszym etapem w pielęgnacji było wyrzucenie wszystkich mocno oczyszczających kosmetyków i zakup nowych nawilżających i regeneracyjnych. Bardzo dobrze sprawdziły się u mnie odżywki i maseczki. Raz na jakiś czas robiłam olejowanie włosów. Przestałam także codziennie suszyć i prostować włosy; robię to bardzo rzadko. Na końcówki nakładam specjalne serum ochronne. A podczas wakacji sięgam po kosmetyki z filtrem UV i zakładam kapelusz.

A Wy dziewczyny o co pytacie wujka Google?