Mycie twarzy to czynność, którą większość z nas wykonuje niemalże mechaniczne. Nie przykładamy do tej czynności zbyt wielkiej wagi, ale czy słusznie? Z jednej strony chcemy po prostu oczyścić twarz, a z drugiej producenci wymyślają coraz to nowe formuły i produkty, które oprócz oczyszczenia mają również dodatkowe inne funkcje. Podpowiadam więc, czym najlepiej myc twarz!
Prostota, czyli zimna woda
Jeśli chodzi o wybór wody do mycia twarzy, to zdecydowanie powinnyśmy myć twarz chłodną, bądź zimną wodą. Gorącej wody należy unikać, ponieważ może ona osłabić produkcję naturalnego sebum oraz otworzyć pory. Mycie twarzy jedynie wodą ma zarówno wielu zwolenników jak przeciwników.
- Zwolennicy uważają, że jedynie ziemna woda dokładnie oczyszcza cerę, a także domyka pory i zapobiega utracie nawilżenia.
- Przeciwnicy tej metody mówią natomiast, że woda z kranu jest zbyt twarda, aby codziennie myć ją twarz.
Jedno jest pewne, jest to tak tani i prosty sposób, że aż szkoda nie wypróbować tego na własnej skórze. Przyznam, że ja czasem wieczorem korzystam z tego sposobu, zwłaszcza wtedy, gdy spędzam cały dzień w domu bez makijażu.
Stare dobre szare mydło
Nasze babcie niegdyś szarego mydła używały niemal do wszystkiego – w tym do mycia twarzy. Czy mimo to miały większe problemy skórne niż my dzisiaj? Myślę, że nie. Szare mydło ostatnio zaczyna odzyskiwać swoją popularność.
Plusy:
- Jest to niezwykle tani i łatwo dostępny sposób
- Jest świetny przy walce z trądzikiem i niedoskonałościami, ponieważ jest zupełnie naturalne i nie zawiera ani barwników, ani substancji zapachowych
Minusy:
- Jeśli chodzi o minusy, to może wysuszyć skórę, ale można tego uniknąć, gdy będziemy jednocześnie stosować krem mocno nawilżający
- Oprócz tego warto zaznaczyć, że ma dość specyficzny zapach
Swojego czasu używałam szarego mydła gdy walczyłam z trądzikiem i uważam, że nieco mi pomogło
Oleje
OCM – Oil Cleansing Method, czyli oczyszczanie twarzy olejem zyskuje oraz większą popularność! Jest to świetna alternatywa dla płynów micelarnych. Oleje skutecznie usuwają nadmiar sebum, pozbywają się wszelkich zanieczyszczeń i usuwają makijaż. Olejowanie sprawdzi się przy każdym typie cery, a najlepiej sprawdzą się olej ze słodkich migdałów, oraz olej jojoba. Ja oleje zamawiam ze strony nanoil.pl
Te oleje stanowią świetną bazę. Następnie należy dodać olejku dodatkowego, u mnie najlepiej sprawdza się olej rycynowy. Oleje mieszamy, nakładamy na twarz, masujemy i zmywamy wodą.
Żel
Dostępnych jest wiele różnych żeli do mycia twarzy. Różnią się składem, zapachem, ceną, oraz pojemnością. Jest to po pierwsze plus, bo każda z nas znajdzie coś dla siebie, ale po drugie minus – bo niechcący można kupić produkt, który w składzie ma silne detergenty. Żele z dobrym składem, które testowałam i polecam to:
- Origins Checks and Balances Frothy Face
- CeraVe Cleansers
A może pianka?
Pianka ma konsystencję podobną do żelu, jednak jest nieco lżejsza. Mimo swojej lekkiej formuły to pianka potrafi skutecznie oczyścić twarz. Sprawdzi się szczególnie przy suchej i wrażliwej skórze.
Najlepsze pianki według mnie to:
- La Prairie Foam Cleanser
- Anti-blemish solutions cleansing foam od Clinique
Pamiętajcie, niezależnie czym zdecydujecie się myć twarz – kluczem do sukcesu jest dokładność. A Wy czym najbardziej lubicie myć twarz?
Dodaj komentarz