Podwójny problem: cellulit i naczynka na nogach – jak pielęgnować ciało? Najlepsze sposoby!

Witajcie! 

Dziś trochę o dość poważnym, a raczej podwójnie poważnym problemie skórnym. Czy wiecie, że wiele kobiet oprócz cellulitu zmaga się z rozszerzonymi naczynkami na nogach? Wtedy okazuje się, że niektóre zabiegi do walki z cellulitem są po prostu nie dla was. Chodzi głównie o gruboziarniste peelingi, szczotki o grubym włosiu oraz  bańki chińskie które mogą niestety uszkodzić kruche naczynia na nogach, a to powoduje, że pajączki staną się jeszcze bardziej widoczne. Dlatego choć banki i masażery są doskonałe w walce z cellulitem, należy sięgnąć po inne kosmetyki, które łagodnie obejdą się z płytko unaczynioną skórą. Podpowiadam, jakie! 

Cellulit i naczynka na nogach – czy takie problemy da się zwalczyć? 

Wiem, jak ciężko jest pozbyć się cellulitu. Sama toczę z nim nieustanny bój. Niestety jeśli oprócz pomarańczowej skórki macie też na nogach czerwone pajączki, czyli płytko unaczynioną skórę – rzecz staje się jeszcze trudniejsza.

Naczynka bardzo nie lubią intensywnego masażu ani rozgrzewającego olejku. To niestety zwiększa ilość widocznych naczynek. Czy cellulit oraz naczynka na nogach da się pogodzić? Będzie żmudnie, ale tak, da się, lecz warto stosować odpowiednie kosmetyki – dziś wam powiem, jakie.

Cellulit i  naczynka na nogach – na to uważajcie!

Listę przestróg podaję wam w punktach – jakoś przejrzyściej wygląda, zatem:

  • unikajcie mocnego tarcia ciała i gruboziarnistych peelingów…
  • …a także  „zasysania” skóry za pomocą bańki chińskiej
  • szczotkowanie ciała na sucho jest nie dla was
  • nie sięgajcie też po kosmetyki, które rozgrzewają skórę, np. z papryczką chili
  • zabiegi w gabinetach, które polegają na masażu z podciśnieniem, także będą wam szkodzić

Wyjątkiem jest zabieg Icoone, ponieważ on jako nieliczny nie uszkadza naczyń krwionośnych.

Jak zwalczyć cellulit bez uszkadzania naczynek – sprawdzone sposoby 

Waszym sprzymierzeńcem  jest kofeina: pobudza mikrokrążeniei jednocześnie obkurcza naczynia krwionośne. Co więcej:  stosowana miejscowo nasila proces lipolizy, czyli przyczynia się do rozkładu tłuszczu- czyli redukuje nierównomiernie rozmieszczoną tkankę tłuszczową, która jest przyczyną cellulitu.

Świetnym składnikiem w walce z cellulitem i naczynkami jest  witamina C. Okazuje się, że zwiększa ona produkcję kolagenu: białka, które poprawia jędrność i gęstość skóry. Witamina C poprawia też koloryt skóry oraz wzmacnia kruche żyłki, uszczelniając je i zapobiegając pękaniu i rozlewaniu podskórnemu pajączków.

Gdy wybieracie preparat antycellulitowy dla skóry naczynkowej sprawdzajcie, czy zawiera on np. ekstrakty z ruszczyka i z kasztanowca: uszczelniają one naczynia krwionośne. Doskonale działa także ekstrakt z zielonej herbaty, a także wszelkie inne preparaty z  efektem chłodzącym.

Masaż skóry z cellulitem i naczynkami 

Gdy wcieracie swój kosmetyk antycellulitowy,  masujcie skórę. Albo po prostu u za pomocą dłoni, albo specjalnym masażerem, ale pamiętajcie, że musi on mieć niewielkie i łagodne wypustki. Nie wbijają się one w skórę i nie powodują pękania naczynek Wasz cellulit można też zmniejszać, rolując po ciele specjalny, piankowy wałek. To dodatkowo ujędrni wasze ciało.

Aby zmniejszyć widoczność cellulitu, a przy tym nie uszkodzić naczynek, warto też stosować masaż kostkami lodu, a już hitem byłoby, gdybyście zaczęły… morsować! Tak! Zimno to morderca cellulitu! Działa jak naturalna krioterapia i autentycznie, w widoczny sposób przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej.

Jak widzicie, cos jednak zrobić się da, dlatego do dzieła! Masujcie, wcierajcie i likwidujcie nierówności bez szkody dla naczynek!

Poprzedni Wpis Następny Wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

0 udostępnień