Cześć!
Zadziwiają mnie dziewczyny, które za punkt honoru stawiają sobie naśladowanie facetów. Mogę zrozumieć strój i fryzurę, ale niektóre sposoby pielęgnacji już nie. Chodzi mi o… golenie twarzy. Owszem, ostatnio temat bród i wąsów jest bardzo popularny. Nie oznacza to jednak, że panie muszą golić, co? Bo na pewno nie brodę. Niemniej są dziewczyny, które maszynką lub specjalnym nożykiem usuwają meszek. I co wy na to?
Depilowanie twarzy – po co?
W każdej z nas na twarzy jest niewielki meszek; ma on jasny lub nieco ciemniejszy kolor. Meszek na twarzy to bardzo normalna rzecz, uzależniona ewolucją. Dziewczyny uważają, że meszek przeszkadza podczas nakładania podkładu. Może coś w tym jest, bo te małe włosy na buzi układają się tak, jak nałożony płynny produkt. Niedoświadczonym dziewczynom może to sprawiać problemy, a efekt z pewnością ich nie zachwyci. Czy golenie twarzy to jedyne rozwiązanie? Wydaje się, że tak. Po pierwsze podczas depilowania usuwamy suche skórki i wygładzamy cerę. A po drugie golenie nie wzmacnia i nie pogrubia włosków, bo ostrze maszynki lub trymera ścina je. Ale uwaga: zgolone włoski są bardziej wyczuwalne.
Inne metody depilowania twarzy
Ilość i grubość włosków zależy od poziomu hormonów. Bardzo często skutkuje to hirsutyzmem i hiperandrogenizmem. Na szczęście są sposoby, które pomogą ci pozbyć się meszku. Tymi metodami są między innymi:
- depilacja woskiem – jeżeli masz skórę wrażliwą, to z pewnością nie unikniesz podrażnień. Możesz tego uniknąć, gdy wklepiesz w cerę puder, następnie przykleisz plaster z woskiem i schłodzisz go np. butelką wyjętą z lodówki;
- nitkowanie – stosuje się przy depilacji górnej wargi, jednak bardzo dobrze sprawdza się przy usuwaniu meszków z twarzy. Niestety nitkowanie jest bardziej bolesne, ale ty nie jesteś narażona na podrażnienia i zaczerwienienia, a co więcej później nie będziesz miała problemów ze złuszczającą się skórą i stanami zapalnymi;
- laser – działa w 100% tylko wtedy, gdy masz ciemne włoski i jasną skórę. Zabiegi pomogą, ale trzeba je powtarzać co jakiś czas.
Kiedy nie warto golić meszku?
Na pewno wtedy, kiedy masz trądzik lub blizny po krostkach. Pryszcze, zaskórniki, aktywny trądzik bardzo przeszkadzają w usuwaniu meszku z twarzy. Pomyśl tylko. Maszynką lub trymerem możesz uszkodzić krosty, co w konsekwencji prowadzi do powstania blizny lub przebarwienia. Co więcej podczas golenia roznosisz bakterie, które zarażają zdrową skórę. A najgorsze jest to, że możesz się zaciąć. Takie uszkodzenia naskórka nie wyglądają zbyt dobrze.
Czy trzeba depilować twarz?
Z całą pewnością nie. Meszek jest sprawą normalną i jeżeli nie wiąże się z żadną chorobą, to pozostaw go w spokoju. Golenie twarzy przez dziewczyny jest już chyba fanaberią. Nie narażaj się na uszkodzenia naskórka, pogorszenie stanu skóry, pojawienie się nowych krost tylko dlatego, żeby mieć gładziutką cerę i lepszy makijaż. Są metody, dzięki którym perfekcyjnie się pomalujesz bez względu na to, jak duży i widoczny masz meszek.
A czy wy depilujecie twarz i usuwacie meszek, dziewczyny?
Dodaj komentarz