Jak mieć promienną cerę – moje sprawdzone sposoby

sposoby na promienną cerę

Hej dziewczyny, dziś temat, który często pojawia się w pytaniach i na forach internetowych. Codzienny stres, zanieczyszczone miejskie powietrze, promieniowanie UV i życie w pełnym biegu powoduje, że nie mamy czasu zadbać o skórę tak, jakbyśmy chciały. Efekt? Szara, zmęczona i pozbawiona życia cera, której brakuje energii. Jak mieć promienną cerę i nie wkładać w to zbyt wiele wysiłku? Oto lista sprawdzonych trików, które nie zabierają wiele czasu w ciągu dnia, a przynoszą świetne rezultaty.

Kuracja rozświetlająca cerę w kilu krokach

Promienna cera – krok pierwszy: oczyszczanie skóry

Kuracja rozświetlająca cerę nie przyniesie efektów, jeśli skóra nie będzie odpowiednio oczyszczona. To podstawa każdej pielęgnacji. Ja zawsze wolę poświecić więcej czasu na oczyszczanie skóry, procentuje to w przyszłości – dzięki temu moja cera jest rzeczywiście promienna i nie mam z nią większych problemów. Kluczem w oczyszczaniu skóry jest dokładność, oraz odpowiednio dobrany kosmetyk, który będzie dopasowany do potrzeb skóry. Aby cera była promienna i pełna blasku nie powinien na niej zostawać żaden brud, kurz, resztki makijażu. Zatkane pory i nadmiar sebum bardzo niekorzystnie wpływają na stan skóry. Mój demakijaż ma zawsze dwie fazy: myję twarz delikatnym żelem rumiankowym, a następnie używam płynu micelarnego, który dokładnie pozbywa się z twarzy wszystkiego, co nie powinno na niej zalegać 😉

Promienna cera – krok drugi: złuszczanie skóry (peeling)

Kuracja rozświetlająca cerę nie może obejść się bez peelingu. Warto zainwestować w taki, który nie tylko złuszcza, ale i odżywia skórę. Ja omijam szerokim łukiem ziarniste peelingi i sięgam po te delikatniejsze, enzymatyczne. Promienna cera zyskuje naprawdę wiele, gdy wspomożecie ją wykonując peeling 2-3 razy w tygodniu. To właśnie peeling do twarzy doskonale złuszcza martwy naskórek, dzięki czemu cera staje się gładka, promienna i pełna energii.

Promienna cera – krok trzeci: maseczka

Ja wykonuję maseczkę zawsze po peelingu – dzięki temu skóra chłonie więcej drogocennych pierwiastków. Jeśli nie mam czasu nakładać kolejnej „mazi” i czekać 20 minut aby ją zmyć, mam szybszy sposób na rozświetlenie zmęczonej skóry. Zamiast tradycyjnego kremu na noc nakładam na skórę krem-maskę; wiele firm kosmetycznych je obecnie lansuje, warto wybrać jakąś bogatą w witaminy. Taka rozświetlająca kuracja działa przez całą noc, docierając do głębszych warstw skóry.

Promienna cera – krok czwarty: krem, serum i olejki

Krem do twarzy, rzecz ważna, wiadomo. Aby jednak troszkę go wspomóc i zafundować skórze kurację rozświetlającą z prawdziwego zdarzenia – ja sięgam w codziennej pielęgnacji po dwa dodatkowe kosmetyki: serum do twarzy (na dzień) oraz olejek naturalny (na noc). Moje serum to prawdziwy hit, dzięki niemu moja cera staje się promienna w jedna chwilę. Jeśli szukacie czegoś naprawdę świetnego- polecam jakiekolwiek skondensowane serum z drobinkami złota (genialnie rozpraszają światło) lub perełki pielęgnacyjne do twarzy o właściwościach rozświetlających. Te maleńkie kapsułki to doskonała kuracja rozświetlająca. Promienna cera to osiągniecie, które uda wam się bez problemu uzyskać za sprawą olejku do twarzy – możecie wypróbować jeden naturalny olejek lub wybrać mieszankę kilku, często dostępne są one w drogeriach.

Pielęgnacja pielęgnacją, ale co z makijażem, czy on również może nadać skórze wypoczętego wyglądu? Oczywiście, ze tak:) Poniżej kilka makijażowych porad, dzięki którym zapewnicie sobie gładką, wypoczętą, promienną cerę.

Makijaż rozświetlający cerę – co warto mieć w kosmetyczce

O makijażu rozświetlającym i jak go wykonać krok po kroku mówiono już setki razy na you tube i pisano na blogach oraz forach internetowych. Zawsze jednak podawano konkretne kosmetyki, wybranych firm kosmetycznych. Ja chciałabym zwrócić waszą uwagę nie na to co DOKŁADNIE kupić, tylko w ogóle jakiego rodzaju produktów szukać.

Makijaż rozświetlający cerę nie obejdzie się bez dobrej bazy – najlepiej takiej, która rozprasza światło i delikatnie rozjaśnia skórę. Moim ulubionym serum jest takie, które ma delikatny, perłowy poblask, który po nałożeniu na twarz gwarantuje efekt wypoczętej i pełnej blasku skóry.

Rozświetlacz do twarzy i róż na policzki – najlepiej, jeśli nie będą matowe – szukajcie w sklepach kosmetyków z mikroskopijnymi drobinkami złota lub srebra (w zależności od tego, czy macie ciepły czy chłodny typ urody). Skóra muśnięta takimi kosmetykami wygląda bardzo zdrowo i promiennie. Makijaż rozświetlający cerę powinien zawsze być zwieńczony rozświetlaczem – ja swojego używam nie tylko na policzki, ale również jako cień do powiek, dzięki temu moje spojrzenie również nabiera blasku. Jeśli lubicie grę światła na twarzy, możecie zainwestować w dobrą paletkę do strobingu – dzięki niej wykonacie prawdziwy makijaż rozświetlający cerę.

Rozświetlenie twarzy – najlepsze składniki

Na koniec – prawdziwa wisienka na torcie 😉 Oto lista składników, które rozświetlają cerę, dodają jej blasku i energii oraz poprawiają naturalny koloryt skóry. Warto szukać ich w kremach i maseczkach, oraz robić z ich udziałem hydrolaty do spryskiwania twarzy. Wasza skóra będzie wam wdzięczna, a wy z pewnością zobaczycie różnicę. Akcja – rozświetlenie twarzy. Lista najlepszych składników.

  • Witamina C – prawdziwy zastrzyk energii i młodości dla skóry, dlatego uwzględniam ją osobno. Warto zainwestować w dobre serum bogate w witaminę C. To jeden ze składników w pełni odpowiedzialnych za rozświetlenie cery, a w dodatku doskonale neutralizuje wolne rodniki.
  • Kwasy owocowe (AHA) – gwarantują rozświetlenie twarzy i wyrównują jej koloryt.
  • Ekstrakty z herbaty – rozświetlenie twarzy w ich wydaniu odbywa się dzięki bogactwie flawonoidów: działają one przeciwzapalnie oraz chronią ściany naczyń krwionośnych. Efekt? Pełna blasku, rozświetlona i promienna skóra.
  • Filtry słoneczne – chronią przed szkodliwym promieniowaniem UV, które drastycznie niszczy skórę i pomagają skórze zachować jej naturalny i zdrowy wygląd.
  • Witaminy – to prawdziwi, maleńcy geniusze, którzy sprawiają, ze skóra jest elastyczna, ma zdrowy kolor i nie wiotczeje.
  • Kwasy omega – dobre kwasy tłuszczowe usprawniają procesy zachodzące w komórkach i dbają o ich poprawny przebieg. Ich źródłem są naturalne olejki i to one odpowiadają również za rozświetlenie cery. Ja zazwyczaj stosuję mieszankę kilu naturalnych olejków, które nakładam na twarz wieczorem, pod krem do twarzy. Dzięki temu po obudzeniu moja skóra jest promienna, pełna blasku, ma zdrowy kolor i nie grozi jej przesuszenia a procesy starzenia spowalniają 🙂 Polecam w szczególności olejek arganowy oraz masło shea.
Poprzedni Wpis Następny Wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

0 udostępnień